sobota, 16 czerwca 2012

Sprzyjające okoliczności przyrody

Niektórzy w weekend odpoczywają czytając książkę, inni jeżdżą na rajdy a jeszcze inni - tak jak ja pracują. Nie piszę tutaj "muszą pracować" z premedytacją, bo ja chcę i lubię to co robię. Więc nie muszę :))

Dzięki erze wszechogarniającej nas sieci internetowej pracować mogę z każdego miejsca na świecie. M. wywiózł mnie, dosłownie tak. Zniewolił wczoraj późnym popołudniem i wywiózł. Wbrew moim protestom, krzykom i złości. Posunął się nawet do odcięcia internetu w domu...

Wywiózł w przecudne miejsce. Nie uwierzycie, ale jeszcze takie są na świecie. Z dala od męczącej cywilizacji, od zgiełku samochodów, tłumów na ulicach, krzyczących dzieci za oknem... Skazanej cywilizacją tyle ile potrzeba.
Jestem mu bardzo wdzięczna i dziękuję. Dziękuję również Gospodarzom za zaproszenie.

I tak w takich sprzyjających okolicznościach przyrody dane jest mi pracować.








Oczywiście nie mogę zdradzić Wam gdzie to jest, ale jak zawsze - takie miejsca są tuż za rogiem .... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz