Moda to sztuka, czy w takim razie prezentowanie brutalności,
przemocy, sexu to też sztuka?
Źródło: klik.
Parcie na popularność jest tak wielkie, że projektanci/
fotograficy/ styliści przekraczają granice, które wydałyby się nie do
przekroczenia. Czy jest to potrzebne? Czy nie jest tak, że prawdziwa
sztuka ( czyt. Moda) obroni się sama bez
wyuzdanych zdjęć przepełnionych przemocą.
Źródło: klik.
Krew, sex, ból – chodzi tylko o to, żeby szokować?
Źródło: klik.
A może to pytania nie do twórców ale do nas, odbiorców, widzów.
Czy potrzebne nam są, aż tak silnie skrajne emocje, abyśmy zwrócili uwagę na
cokolwiek? Już „zwykła”, utalentowana twórczość nam nie wystarcza ? Czy moda
nie powinna jednak ograniczyć się do wizjonerstwa, trednsettingu, kreowania
przyszłości?
Co nas ekscytuje? Czy naprawdę zostały wyczerpane wszystkie
możliwości?
Ostatnie zdjęcie - bardzo niefajne!!! Niestety coraz rzadziej jesteśmy zdolni do refleksji i chyba stąd takie pomysły na to, aby trafić do odbiorcy. Smutne :/
OdpowiedzUsuńjestem zniesmaczona...
OdpowiedzUsuńakurat ostatnie zdjecie - najlepsze. miesieczne krwawienie to przeciez naturalna sprawa, nie ma w tym nic brutalnego czy seksistowskiego, jak w innych przykaldach zaprezentowanych tutaj.
OdpowiedzUsuń