wtorek, 12 czerwca 2012

Moda to sztuka


Moda to sztuka, czy w takim razie prezentowanie brutalności, przemocy, sexu to też sztuka? 

Źródło: klik


Parcie na popularność jest tak wielkie, że projektanci/ fotograficy/ styliści przekraczają granice, które wydałyby się nie do przekroczenia. Czy jest to potrzebne? Czy nie jest tak, że prawdziwa sztuka  ( czyt. Moda) obroni się sama bez wyuzdanych zdjęć przepełnionych przemocą.


Źródło: klik. 


Krew, sex, ból – chodzi tylko o to, żeby szokować?

Źródło: klik


A może to pytania nie do twórców ale do nas, odbiorców, widzów. 

Czy potrzebne nam są, aż tak silnie skrajne emocje, abyśmy zwrócili uwagę na cokolwiek? Już „zwykła”, utalentowana twórczość nam nie wystarcza ? Czy moda nie powinna jednak ograniczyć się do wizjonerstwa, trednsettingu, kreowania przyszłości?

Co nas ekscytuje? Czy naprawdę zostały wyczerpane wszystkie możliwości? 



3 komentarze:

  1. Ostatnie zdjęcie - bardzo niefajne!!! Niestety coraz rzadziej jesteśmy zdolni do refleksji i chyba stąd takie pomysły na to, aby trafić do odbiorcy. Smutne :/

    OdpowiedzUsuń
  2. akurat ostatnie zdjecie - najlepsze. miesieczne krwawienie to przeciez naturalna sprawa, nie ma w tym nic brutalnego czy seksistowskiego, jak w innych przykaldach zaprezentowanych tutaj.

    OdpowiedzUsuń