Dziś dla odmiany pokażę Wam kolekcję, której urok tkwi w prostocie. Kolekcja tak naprawdę składa się z dwóch części - co dość dobrze widać na zdjęciach. Jason Wu zainspirowany grafikami Charley'a Harper'a stworzył kolekcje łączącą w sobie dwie linie trendów. Lata pięćdziesiąte przeplatają się z wczesnymi latami sześćdziesiątymi, klasyczna długość mezzo, czyli zakrywająca kolana obok maxi. Ołówkowe spódnice i dawno nie widziane spódnice z zębami. Dość odważna propozycja, która ma moje zdecydowane tak. Kolekcja bardzo bogata w elementy, oprócz tradycyjnych płaszczy i marynarek projektant proponuje również peleryny. Misterne wykończenia, dbałość o detale, geometryczne cięcia składają się na perfekcję wykonania kolekcji. Ach ... no i ta pepitka, ciągle modna i żywa.
W celu zobaczenia całej kolekcji wystarczy kliknąć tutaj.
Uwielbiam taki styl;) Świetna kolekcja;)
OdpowiedzUsuńTo chyba moja ulubiona z pre fall. Jestem zakochana prawie w 100% tej kolekcji!:D
OdpowiedzUsuńObłędna kolekcja, nie ma rzeczy która by mi się nie podobała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSukienka z pierwszego zdjęcia spodobała mi się aż do bólu. Tylko skąd teraz taką wytrzasnąć?
OdpowiedzUsuń