Czytałam wiele książek, widziałam wiele filmów o Coco Chanel, ale odważę się stwierdzić, iż książka spod pióra Justine Picardie, dziennikarki "Vogue'a, jest najlepszą z nich wszystkich.
Można zarzucić autorce, że przedstawia Coco z wręcz bolesną szczerością, ale o taki obraz mi właśnie chodziło, tego szukałam. Justine z chronologiczną dokładnością stara się demaskować wszelkie mity i pomówienia na temat Chanel, robi to wyjątkowo subtelnie i z wielkim wyczuciem, nie tworząc zbędnej otoczki sensacji i skandalu. Nie ma w niej bezcelowego ubarwiania, nudnych opisów, pomimo iż jest to biografia, dokument nie przynudza. Autorka pozwala nam samym wyciągać wnioski, i o ile ktoś ma odwagę, oceniać czyny składające się na zagmatwane życie Coco. Czy jest to cała prawda o Coco Chanel? Trudno powiedzieć, ale z pewnością jest to książka, która zbliża nas do poznania prawdy o tej Wielkiej Kobiecie.
Ach, zapomniałam dodać. Książka jest bardzo bogato ilustrowana - zdjęcia, rysunki Karla, to wszystko stanowi niesamowite świadectwo życia Chanel osadzone w konkretnym miejscu i czasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz