Dzisiejszy dzień rozpoczęłam o 5.30. Sama sobie nie wierzę, jak patrzę na to co wyżej napisałam. Ale to prawda. Teraz czuję się, jakbym była w połowie dnia a jest dopiero 10.20...
Słońce ukryte za chmurkami dodaje mi energii i sprawia, że chce się działać :) Za chwilę pędzę na 19 Międzynarodowe Targi Amberif pooglądać cudną biżuterię ( postaram się zaprezentować najciekawsze prace). Później warsztaty na festiwalu Progressteron. Mam nadzieję, że uczestniczki warsztatów będą się świetnie bawić przy okazji tworzenia własnej torebki...
O 19.00 będę mogła już odetchnąć i zacząć cieszyć się weekendem. A jakie plany na jutro ??? ŻADNE! Będę odpoczywać i relaksować się w zaciszu wejherowskiego lasu ;)
A Wy jak spędzicie weekend ?
A ja skończyłam wczorajszy dzień o 3.30 i podejrzewam, że ten dzień może się też tak skończyć. A to wszystko z miłości ;P
OdpowiedzUsuńRównież pracowity dzień, na szczęście z rana i już można oddychać:)
A torebki? Może kiedyś uda się skorzystać ze szkolenia:)
Jutro też pospaceruje ... ale po innym lesie ;)
Dolores:)
Kocham Cie
OdpowiedzUsuń