Maldoror tu, Maldoror tam... wszyscy śpiewają o Maldororze.... Ta pieśń była dla mnie pewnego rodzaju wyrocznią głoszącą, że musi być extra. Wparła mi do głowy myśl, że on mnie zaskoczy, zaszokuje a sama doznam silnych modowych emocji. Więc poszłam na pokaz kolekcji pełna nadziei i wiary w jego powalający talent. Liczyłam w duchu, że będzie to taki Polski Galliano. Widziałam go dzień wcześniej jak pomykał między gośćmi w czarnej pelerynie... i już wtedy mogłam podejrzewać .... ale kto by pomyślał, że na wybiegu zobaczymy sklonowane wersje czarnej peleryny z kapturem ? No na pewno nie ja! Jednego czego nie można odmówić projektantowi to spójności kolekcji, powiedziałabym, że aż nadto była spójna. Ascetycznie czarne sylwetki wyraźnie przywodziły na myśl średniowiecznych mnichów, na szczęście makijaże i forma prezentacji nie były tak bardzo ponure w przekazie. Taka zwyczajna, prosta kolekcja z niezwyczajnego tworzywa, bo taśmy VHS. Męska linia również ze spódnicami i szerokimi spodniami, obcisłe koszulki z siatki - ale to już nie szokuje, do tego jesteśmy przyzwyczajeni. Czy kolekcja ta była choć troszkę mistyczna i tajemnicza jak czasy średniowiecza? Czy Maldoror jest przereklamowany? A może ktoś za wysoko postawił przed nim poprzeczkę, a może sami zbyt wiele oczekujemy? A może taka jest właśnie jego linia programowa, tak sobie to wszystko wymyślił i wcale nie zamierza być oryginalny do granic możliwości ? Nie znam odpowiedzi na te pytania, ale jedno jest pewne - będę szukała możliwości zadania ich projektantowi :).
jest to na pewno awangarda, poprzednia kolekcja, w poprzedniej edycji - znalazlam tam ciekawa inspiracje - bluzki z ladnymi, bodajze szydelkowymi wstawkami. polecam Ci zobaczyc, OUT OF SCHELUDE - edycja 2011 FASHION WEEKU.
OdpowiedzUsuńjednakze tutaj juz takiej inspiracji nie odnalazłam, mam przesyt czerni, ale mam wielki szacunek do tego projektanta,gdyz nie zmienia sie i robi kolekcje w swoim guście, nawet jesli niektore rzeczy nie są do noszenia :D
te przedostatnie zdj to Pan czy Pani, nie rozróżnianie płci to dla mnie niedobre wrazenie hehe
OdpowiedzUsuń@joannade - kolekcja z poprzedniej edycji bardzo mnie zaciekawiła i liczyłam na coś przynajmniej równie inspirującego.
OdpowiedzUsuń@Iza ja również nie lubię unisexu, brakuje mi po prostu dobrej, kobiecej mody ostatnio.
dobry tekst Wiolka!!!!
OdpowiedzUsuń