Strefa OFF to takie miejsce, gdzie zawsze spodziewam się zobaczyć coś innego, kontrowersyjnego, coś na granicy haute couture. Tym razem moje kryterium spełniła kolekcja Pauliny Plizgi. Projektantka wyjaśnia, że jej inspiracją był taniec a dokładnie balet. Kolekcja ma dwie linie - męską i damską. Jeżeli na drugie imię macie Odwaga, to z pewnością znajdziecie w niej coś dla siebie :). Całość utrzymana w bieli, koronki, dzianiny, obcisłe i subtelne kroje. Plisy, patchwork, ażurowe tkaniny to główne atrybuty tej kolekcji. Gdyby nie demoniczny makijaż odbiór kolekcji byłby całkiem inny, raczej cukierkowy, więc dodatkowy plus za dogranie szczegółów.
Zdjęcia: Michał Tuliński / Fashion Week Poland.
Taylor Momsen króluje
OdpowiedzUsuńkurcze, nie czuję tu cukierasów. Mimo delikatnego tworzywa - koronek i zwiewnej bawełny czuje mroczny klimat, trochę szpitalny może baśniowy...
OdpowiedzUsuńW każdym razie kupuję taką fantazję, nie do noszenia, ale dla ducha :)/ izyta