Z okazji mniejszego natłoku obowiązków, który nieodzownie wiąże się z dniami weekendowymi postanowiłam nadrobić prasowe zaległości. Mam tak, że kupuję magazyny, układam w kupeczkę i kiedy nadchodzi właśnie taki czas jak dziś zaczynam je czytać. Muszą swoje odleżeć :) Niekiedy czekają miesiąc, niekiedy kilka dni... Celebruję w ten sposób swój własny, osobisty obrządek czytania gazet. Najpierw je przeglądam a później wracam na początek i czytam od deski do deski.
Swoją listę "do przeczytania" wzbogaciłam ostatnio o TRENDY. I szczerze polecam. Szczególnie rozmowę Larrego Grobela z Sharon Stone. Nie jest to wywiad z typu: gwiazda opowiada o swoim gwiazdorskim życiu. Jest to wywiad o trudzie bycia sobą w wieku 50 lat, o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o bezkompromisowej wierności swoim ideałom, o prezerwatywach, o seksie, o HIV. Stone w rozmowie nie jest słodka, nie jest czarująca - mam nieodparte wrażenie, że po prostu jest szczera. Czasami bezczelna, wulgarna. Jak od niechcenia mówi o swojej pracy, wspomina o planach na przyszłość. Polecam wywiad. Ja pochłonęłam go w ułamku sekundy. Ach, no tak i jeszcze te zdjęcia :)
Sharon Stone, Magazyn Trendy |
Masz bardzo ciekawy rytuał związany z czytaniem gazet :)
OdpowiedzUsuń