Dlaczego wciąż chodzi mi po głowie, to co na głowę wrzuciły Karina
Goźdź i Ania Leszkiewicz? Chyba do grona stereotypów powinno przejść przekonanie, że prostota obroni się zawsze. I tak było również w przypadku kolekcji zaprezentowanej przez duet pod którym owe panie się ukrywają - Shumik 100%. Filcowe nakrycia w postaci wariacji na temat melonika, feza i cylindra prezentowały się wyjątkowo dobrze w gustownych stylizacjach odpowiednio dobranych kolorystycznie. Projektantki nie pozostały obojętne tegorocznym trendom i kolory fluo królowały. Połączenie pomarańczu i różu wypadło wyśmienicie :)
Długie zamaszyste spódnice, spodnie dzwony, geometryczne kształty - czy tak wygląda Sopot o 5 rano ?.
Pokaz bawił oko, aczkolwiek spodziewałam się czegoś innego. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wg trendsetterów wskazują, iż źródłem inspiracji nakryć głowy w nadchodzącym sezonie mają być turbany... liczyłam raczej na większy wybieg ku przyszłości ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz