sobota, 17 września 2011

Multiinspirujący look

Inspiracją dla tej spódniczki była sukienka z kolekcji MiuMiu, najpierw myślałam o sukience, ale jednak spódniczki noszę częściej i można je wykorzystać w wielu wariacjach. Więc i tak, któregoś wieczoru uszyłam sobie spódniczkę. Sweterek zaś bardzo przywodzi mi na myśl kolekcję Fendi. W ten oto sposób powstał look multibrandowo inspirowany, ach jaki piękny neologizm mi powstał. Torebka idealnie komponuje się z desajnem kaloszków, nota bene Hunter wypuścił kalosze bardzo podobne do moich, hmm.. czyżby się zainspirowali ;) 
Idzie jesień coraz większymi krokami, coraz częściej wyciągam kalosze a takie kolorowe outfity pozwalają jakoś przetrwać ten czas. Na szczęście w tym sezonie nadal królują kolory, nikomu nie wyrwało się, że "biały to nowy czarny", jest więc nadzieja, iż ulice nie będą takie szaro-bure. 

Źródło zdjęć klik klik

Miu Miu, Źródło zdjęć: klik klik




A tutaj pożyczyłam śliczną dziewczynkę, bo tak mi smutno było samej na zdjęciach :)) 





8 komentarzy:

  1. Świetny look, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam z drugiego końca kraju (no prawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, cudowna spódniczka! Chyba nawet podoba mi się bardziej od oryginału - ma więcej zastosowań :) A kalosze to część obowiązkowa moich zestawów już od połowy sierpnia...

    OdpowiedzUsuń
  3. @PaulinaSz - faktycznie drugi koniec kraju, ale na szczęscie internet skraca odległość :)

    @Kelly dziękuje, też mi się właśnie tak wydawało, że częściej ją założę niż sukienkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie mam w planach uszycie sobie takiej spódnicy, tyle, że moja będzie srebrna:) A kaloszy nigdy nie miałam w mojej szafie,m pora to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Jag, ooo srebrna to dobry pomysł. A co do kaloszy, dziś od rana bardzo jestem z siebie zadowolona, że je mam, rozwiązały mój problem co ubrać na nogi gdy znów leje, więc polecam :))

    @Angel - jak się czułaś na wybiegu ?? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiola, cudna ta spódnica!!!! A wykrój sama zrobiłaś, czy miałaś gotowy, np. z Burdy? Czy ja już wspominałam, że zazdroszczę Ci umiejętności szycia? - Tak, ale mówię to raz jeszcze: ZAZDROSZCZĘ!!!! :D
    W ogóle super wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, Gabi miło Cię gościć :)) Wykrój robiłam sama, zaopatrzyłam się w tony książek z antykwariatów jak robić wykroje i pierwsze próby mam za sobą :)

    OdpowiedzUsuń