środa, 4 maja 2011

Jak daleko pada plagiat od ....... ?

Może pytanie powinno brzmieć nieco inaczej - czy wystarczająco daleko musi paść inspiracja od oryginału, aby nie była plagiatem? 
Jakiś czas temu oglądałam "Lekcję Stylu", gościem w programie była Doda. Panie dyskutowały na temat plagiatu, pirackich nagrań. Naturalnie Doda stanowczo wyrażała się na temat osób, które ściągają pirackie nagrania jej piosenek, ponieważ ją okradają. Jolanta Kwaśniewska zadała jej pytanie, czy w młodości kupowała markowe podróbki? I tutaj już tak stanowcza Doda nie była... 
Czyżby spojrzenie na problem z innej strony dało nam alibi? Hmm, taka druga strona medalu ....   Prawo bardzo stanowczo określa co to jest plagiaty i nad tym rozwodzić się nie będę - sprawa jest jasna. 



Niby wszyscy jesteśmy świadomi tego, że to jest beeeeeeeeee, złe, niedobre to dlaczego jest popyt na tego typu asortyment? Tego właśnie nie potrafię zrozumieć. Kimono ostatnio pisało o propozycji kar za noszenie podróbek, zgłoszonej przez Margaret Chin ( treść artykułu tutaj). Coś w tym jednak jest, bo to my sami napędzamy maszyny produkcyjne, gdyby nie było popytu nie było by produktu - sprawa jasna ( ponownie). Więc skoro to wszystko jest jasne i klarowne, dlaczego ??? 
Nie chodzi przecież o to, że wszystko trzeba mieć na własność. Cały myk polega na tym, aby to co tworzą wielcy  kreatorzy było inspiracją w naszym codziennym życiu. Oni są tego świadomi, iż całe masy ludzi marzą o tym, aby mieć w szafie choć jedną rzecz pochodząca z ich kolekcji. I może właśnie o to chodzi? Nie kupuję podróbek, wolę kupić coś czego kształt wypłynął z wielkiego dzieła. 


 
Nie mam przynajmniej nieprzyjemnego uczucia, które powracałoby każdorazowo do mnie wraz z myślą "wydałam pół pensji na buty" lub też nie mam nieprzyjemnego uczucia, które powracałoby wraz z myślą "te buty nie są jednak od Morris". Nie przemawia do mnie argument "przecież nikt nie wie" - ALE JA, WIEDZIAŁABYM...  

 Źródło zdjęć: 
Jeffrey Campbell

Jessica Simpson


 
Image not available for Color:

Giuseppe Zanotti


2 komentarze:

  1. Zrobiłam rachunek sumienia i stwierdzam, że nie mam Żadnej podrabianej rzeczy - jak powiedziałaś projektanci mają inspirować - staram się to robić, ale nie za wszelką cenę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy zauważyłaś, ale dziś Ty mnie zainspirowałaś :)

    OdpowiedzUsuń