środa, 4 maja 2011

Numer 3

Tak więc,  jest i numer 3 :) Zdjęcia zrobione naprędce. 

Naturalnie Lami intensywnie mi towarzyszyła.

O dziwo bardzo dobrze się w niej czuję i tak jak nie lubię szerokich pasków, to  pierwsza sukienka, którą będę tak nosiła właśnie:



Materiał delikatny i troszkę się "ściągnął" przy wszywaniu zamka, ale po obu stronach tak samo więc jest ok :), to kwestia również odpowiedniej igły i nici pewnie.
Bez paska wygląda, też nieźle się prezentuje. 
Jak Wam się podoba?

1 komentarz: