poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Plastik - fantastik

Allegro

Często jest tak, że pewne słowo zaczyna żyć swoim życiem wpisując się na stałe w nasz słownik. Nadając czemuś nazwę dajemy mu życie ( każdemu to się podoba :), bardzo często tracąc nad tym kontrolę ( to już mniej się podoba :)). Tak naprawdę sankcjonujemy oficjalnie coś nowego, czego wcześniej nie było. Walkman, adidasy .... a teraz mamy meliski. Są wszędzie, zerkają na mnie z każdej wystawy sklepowej, wyskakują w każdym esklepie wabiąc swoim urokiem. Pamiętam plastikowe sandałki made in china, do których trzeba było zakładać skarpetki, bo strasznie odparzały stopy, więc tak z pewną nieśmiałością zaczęłam przyglądać się "meliskom". Wyczytałam, że są one wyprodukowane, nie - przepraszam - odlane ze 
Deezee
specjalnego kauczuku hipoalergicznego. Dopasowuje się on do stopy, ale co najważniejsze nie odparza - hmm.... ciekawe. Zastanawia mnie również, czy nasycenie barwy nie ulega "płowieniu" jak w przypadku tych z lat osiemdziesiątych. Tak, wiem - trochę czasu minęło od premiery światowej plastikowych butów, ale mimo wszystko ... (?).
A więc wracając do kwestii melisków. Meliskami nazywane są obecnie wszystkie buty z kategorii "plastik" - oprócz kaloszków :). Wydaje mi się, że do tej kategorii trochę za wcześnie zostały zaklasyfikowane wszystkie plastikowe sandałki. Zrobiłam mały przegląd tego co jest obecnie dostępne na rynku i zauważyłam, iż pewni producenci tego typu butów w wersji "dla mass" ( czyni nieleżących na półce obok butów firmy Melissa Arara) świadomi jak sądzę, ułomności tworzywa, z którego wykonane są ich buty, zastosowali taki dość sprytny manewr - malutkie dziurki, które choć troszkę mają zapewniać cyrkulację powietrza. Ale czy to coś pomoże ? Takie buty można kupić na allegro, w deezee czy też w ebuty
Ebuty.pl


Brazylijska firma jest bardzo rozpoznawalna między innymi dzięki współpracy z Vivienne Westwood oraz Jean Paul Gaultier.

Vivienne Westwood by Melissa


Gaultier by Melissa

Podobają mi się te buty ale nie aż tak bardzo, żebym nie mogła spać po nocach. 
Postawiłam sobie taką granicę 50 zł. Tyle mogłabym zainwestować w takie buty, zobaczmy co mogę kupić :) Hmm, przejrzałam 55 stron na allegro i ... nic, nic nie wpadło mi w oko. Chyba meliski już mi się przemeliskowały :) choć te może, może .....

Allegro

10 komentarzy:

  1. e tam jest sporo ale na licytacjach ... wiec cena uzależniona od ilości napalonych fanek, chcących posiadać plastiki ;P ja uznałam że jeszcze poczekam a nóż uda mi się ustrzelić coś okazyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Angel jakbyś znalazła coś fajnego daj znać.

    OdpowiedzUsuń
  3. no chyba te na koturnach są najlepsze. ja się waham dalej nad zakupem, bo nie jestem pewna co do ich odporności na upały i nie wiem czy moje stopy to wytrzymają:D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zamówiłam podobne na allegro przed świętami - cena: 40 zł z przesyłką, gdy je dostanę (mam nadzieję, że już jutro), to zaprezentuję je na blogu. Nie wszystkie tego typu buty mi się podobają, ale te (te moje) wydają mi się idealne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam te z deezee i czarne koturny jak u Ciebie na zdjeciach te czerwone. koturny mialam na nodze raz poki co wiec wiele o nich nie powiem ale te z deezee nosze czesto na noge w rajstopie/skarpetce/golej i sa bardzo ok :) Faktycznie material sie naddaje i dopasowuje do stopy. Nie odczuwam nadmiernej potliwosci ktorej nie mialabym w innych butach o tej porze roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Erillsstyle, dzięki za opinię miałam nadzieję, że mój post zmotywuje Was, posiadaczek takich butów do komentarzy i coraz bardziej skłaniam się ku kupnie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. no i ja wczoraj kupiłam sobie takie buciki myślę, że zaraz umieszczę jakieś zdjęcie u siebie to zapraszam do obejrzenia nowego nabytku;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja siostra jest kosmetyczka, ostatnio miała klientkę z poparzeniami na nogach po tych właśnie butach

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, jednak dobrze, że ich nie kupiłam może. Dzięki @Anonimowy za informację.

    OdpowiedzUsuń