Widziałam go nieraz ale często wracam do niego, głównie po to, żeby przypomnieć sobie dlaczego tak fajnie jest być kobietą. Fajnie jest mieć czasami kilka centymetrów więcej tu i ówdzie, a jeszcze fajniej jest to podkreślić i umieć to podkreślić jest nie lada sztuką. Projektantce zdecydowanie to się udało. Kolekcja jest dla kobiet stworzona przez kobietę inspirowana kobietą. Przyjęta entuzjastycznie w Los Angeles a w Polsce owacjami na stojąco. Czasami mam wrażenie, że za oceanem Teresa Rosati jest bardziej rozpoznawana niż w Polsce, ale to może tylko takie ulotne wrażenie :).
Zdjęcia z pokazu "Wszechświat kobiet" |
"Wszechświat kobiet" jest w dużym stopniu inspirowana latami 50, ale idea kolekcji nakazuje wręcz sięgnięcie do lat 50, bo któż lepiej jak nie Audrey Hepburn, Marylin Monroe czy Brigitte Bardot potrafiły podkreślić to co było warte podkreślenia a ukryć to co ukryć należało ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz